6.06.2014

Bułki z nasionami chia


Ostatni krzyk mody kulinarnej - nasiona chia, czyli szałwii hiszpańskiej.
Jedna mała łyżeczka tych maleńkich ślicznotek zawiera 75 mg wapnia, 43 mg magnezu i 75 mg potasu, do tego pełnowartościowe białko. Odkąd je pierwszy raz spróbowałam, zakochałam się w ich strukturze, smaku i magicznych właściwościach. Używam ich do koktajli, owsianek, wypieku pieczywa i odkrywam wciąż nowe możliwości ich stosowania, na pewno jeszcze nie raz pojawią się na blogu.
Dzisiaj proponuję pyszne i zdrowe bułeczki.

Na 6 niewielkich bułek potrzebujemy:

0,5 szklanki mąki żytniej
0,5 szklanki mąki pszennej
0,5 szklanki mielonego ostropestu (lub słonecznika)
1 szklankę mieszanki mielonych płatków żytnich z otrębami (1:1)
50 g nasion chia
1 łyżeczkę soli
1 łyżeczkę cukru (potrzebny do nakarmienia drożdży)
7 g drożdży instant (1 opakowanie)
1,5 szklanki ciepłego mleka (krowiego lub roślinnego)
1 łyżkę oleju kokosowego

1 roztrzepane jajko do posmarowania bułek
pestki dyni (opcjonalnie)


Wszystkie składniki w kolejności z listy wsypałam i wlałam do misy robota i za pomocą haka do ciasta drożdżowego zagniatałam około 10 minut. Mój robot to wytrzymuje, jeśli macie słabszy, zróbcie niedługą przerwę. Jeśli masa wyda się zbyt rzadka, nie przejmujcie się tym.
Gdy wszystkie nasiona i płatki wchłoną nadmiar płynu, konsystencja będzie idealna.
Zostawiłam przykryte lnianą ściereczką w ciepłym miejscu na godzinę.


Po tym czasie uformowałam mokrymi dłońmi zgrabne bułki, które układałam na ruszcie wyłożonym papierem do pieczenia. Nie robię tego na blaszce celowo, ponieważ uważam, że lepiej, gdy mają odrobinę przewiewu od dołu a na ruszcie tak właśnie jest.


Odstawiłam przykryte ściereczką na czas, gdy piekarnik nagrzał się do 190 stopni.
 Posmarowałam bułki roztrzepanym jajkiem, silikonowym pędzelkiem.
Posypałam pestkami dyni ale to nie jest konieczne albo też możecie je zamienić na słonecznik, sezam, tudzież inne ziarenka. Ja jestem uzależniona od pestek dyni :)
Piekłam 35 minut. Otworzyłam piekarnik, wyjęłam dopiero, gdy porządnie wystygły.


Mąkę żytnią można zastąpić mąką pszenną pełnoziarnistą ale to zmieni ich smak.
Ostropest można zamienić na słonecznik, ponieważ nie każdemu on odpowiada.
U mnie akurat były płatki żytnie i mix otrębów ale mogą to być płatki owsiane.
Gorąco namawiam do wypróbowania nasion chia bo naprawdę warto.
O ile moda na bezglutenowe żywienie (kiedy się gluten toleruje), wydaje mi się bezsensowna,
o tyle modne ostatnio nasionka, są naprawdę zdrowym składnikiem naszej diety.
Bardzo dużo ciekawych informacji znajdziecie tutaj (klik).

Jedna porcja nasion - mała łyżeczka, zawiera 75 mg wapnia, 43 mg magnezu i 75 mg potasu. Nasiona chia zawierają również pełnowartościowe

Czytaj więcej na http://kobieta.interia.pl/zdrowie/news-nasiona-chia-sposob-na-zdrowie-prosto-od-aztekow,nId,993954?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefo
Jedna porcja nasion - mała łyżeczka, zawiera 75 mg wapnia, 43 mg magnezu i 75 mg potasu. Nasiona chia zawierają również pełnowartościowe białko

Czytaj więcej na http://kobieta.interia.pl/zdrowie/news-nasiona-chia-sposob-na-zdrowie-prosto-od-aztekow,nId,993954?utm_source=paste&utm_medium=pas

4 komentarze:

  1. Wyglądają fenomenalnie. Jeść się chce od razu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy przepis. nasiona chia - nie znam, do tej pory nawet nie wiedziałam, że coś takowego istnieje. Rany, całe życie się człowiek uczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglądają pysznie i same zdrowe składniki. Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają jak malowane :)) samo zdrowie w takiej bułeczce :)

    OdpowiedzUsuń

Miło, jeśli zostawisz coś od siebie w postaci komentarza :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...