Witajcie :)
Moja przerwa techniczna nieco się przeciągnęła ale teraz postaram się to nadrobić.
Dzisiaj obiadek powstały z braku czasu i potrzeby pozbycia się zalegających pieczarek.
Papier ryżowy mam zazwyczaj zawsze pod ręką, podobnie jak tortillę.
Na 4 sajgonki potrzebujemy:
250g pieczarek
1 średnia cebula
pół krążka camemberta (u mnie z obniżoną zawartością tłuszczu)
garść orzechów włoskich
pieprz, sól
olej na patelnię (u mnie kokosowy)
Cebulę pokroiłam w piórka. Oczyszczone pieczarki w talarki.
Camembert pokroiłam w dość małe kawałki (ok. 1cm)
Orzechy posiekałam. Podzieliłam wszystko na 4 równe części.
Na posmarowanej tłuszczem patelni podsmażyłam cebulę, gdy zmiękła, dodałam pieczarki.
Poddusiłam do miękkości z solą i pieprzem.
Zwilżyłam silikonowym pędzelkiem i ciepłą wodą płatki papieru ryżowego
(najmniej przykleja się na drewnianej desce).
Na to nałożyłam część pieczarek, sera i orzechów.
(najmniej przykleja się na drewnianej desce).
Na to nałożyłam część pieczarek, sera i orzechów.
Piekłam pod przykryciem na natłuszczonej lekko patelni do zrumienienia i rozpuszczenia sera.
Wyjęłam na talerz, posypałam świeżo mielonym pieprzem.
Całość zajmuje około 15-20 minut w zależności od szybkości działania.
Sajgonki są bardzo sycące, dwie spokojnie wystarczą na solidną porcję.
Lubię połączenia camemberta i orzechów włoskich. A jakie są Wasze ulubione połączenia?
Miłego tygodnia :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło, jeśli zostawisz coś od siebie w postaci komentarza :)